Co się u nas działo od stycznia do grudnia?
Rok 2020 był prawdziwym rollercoasterem, który zaskoczył chyba wszystkich. I o ile te prawdziwe atrakcje mają za zadanie dostarczyć nam rozrywki, tak na tę kolejkę górską wsadzono nas wbrew woli, a cała konstrukcja wcale nie bawiła tak, jak powinna. Zawsze jednak uważamy, że pozytywne myślenie potrafi zdziałać cuda, dlatego właśnie takie rzeczy chcemy zapamiętać z minionych 12 miesięcy. A jak wyglądały one w Social Lamie?
(Wszystkie wydarzenia są aktywnymi hiperłączami – powróć z nami do tych momentów klikając w tekst.)
Pierwszy kwartał był łagodnym podjazdem. Snuliśmy plany na cały rok, cieszyliśmy się nieskrępowanymi wyjazdami poza granicę kraju, a nawet adoptowaliśmy koalę na odległość! W lutym świętowaliśmy ogrom urodzin w zespole, a także wspomagaliśmy naszego Klienta – OryginalnySok – podczas specjalnego Press Day, na którym to premierę miała jego nowa marka: OryginalnaSpiżarnia.
Świętowaliśmy nie tylko urodziny, ale i narodziny!
Przez początek roku coraz bardziej niepokojąco napływały jednak doniesienia o tajemniczym wirusie, który rozprzestrzeniał się po świecie i w połowie marca rozpoczęła się szalona jazda. Odległe do tej pory problemy stały się realnym zagrożeniem, jednak my mocno trzymaliśmy się siedzeń. Dzięki szybkiej reakcji dostosowaliśmy naszą pracę do pełnego trybu zdalnego, jak zresztą cała Grupa Good One. Każdy wygodnie rozsiadł się w dresach na kanapie i zaczął współdzielić pracę z Netflixem… Oczywiście wbrew niektórym wyobrażeniom, wcale to tak nie wyglądało. Nowa rzeczywistość skłoniła do jeszcze bardziej wytężonej pracy, aby szybko i skutecznie działać zarówno dla dobra naszych Klientów, jak i nas samych.
Okoliczności przekuliśmy w możliwości i tak oto wykorzystaliśmy je np. do zrobienia niepowtarzalnej, nadmorskiej sesji zdjęciowej, gdy jedna z Lamek na pracę zdalną powróciła w rodzinne strony.
Kolejne miesiące były dalej jadącą kolejką, choć już w ciut bardziej przewidywalnych warunkach. Wdrożenie odpowiednich środków ostrożności i higieny pozwoliło na częściowy powrót do biura, a system pracy po raz kolejny został dostosowany do sytuacji – zaczęliśmy łączyć pracę biurową i zdalną, dbając o dobro nas wszystkich.
Z czasem udało się nawet uzyskać tytuły czekoladników i odwiedzić atrakcje oferowane przez Rabkoland, kolejnego z naszych Klientów, który jest – nomen omen – parkiem rozrywki. Wspólne spotkania w miejscu pracy zaowocowały również założeniem konta na TikToku, gdzie z humorem przedstawiamy agencyjne kulisy „siedzenia na fejsie”. W ramach inspirowania innych postanowiliśmy również uruchomić nasz kanał na Pintereście, gdzie można znaleźć ciekawe realizacje wykonane przez Social Lamę. Przez cały rok również sami łykaliśmy pigułki wiedzy, biorąc udział w różnych szkoleniach, odbywających się oczywiście głównie w formie online.
Wrzesień okazał się nadzwyczaj intensywny. Rozpoczęliśmy udzielanie pierwszych szkoleń, a także udaliśmy się aż do Rzeszowa, by we współpracy z PRESS SERVICE Monitoring Mediów relacjonować Kongres Profesjonalistów PR. Na przełomie miesięcy ukształtował się skład naszego stadka, w jakim kończymy ten rok. Zmiany personalne nie przeszkodziły nam jednak w wykonywaniu zadań i choć rozstania bywają trudne, to nowe znajomości napędzają do działania!
Nic nie byłoby możliwe bez naszego głównodowodzącego, któremu zrobiliśmy niespodziankę na Dzień Szefa w postaci jego złotych myśli spisanych na… kubkach. W ramach wspólnego dzielenia się wiedzą przeprowadziliśmy też wewnętrzne szkolenia, między innymi ze wspomnianego już TikToka czy reklam na Facebooku, podczas których doskonaliliśmy się wzajemnie.
Jak mawia jedna z reklam „miliony kręcą każdego”, więc nie jesteśmy tu wyjątkiem – mówimy jednak o tych zebranych przez Mazurską Manufakturę SA, której mieliśmy okazję pomagać zarówno podczas pierwszej, jak i tegorocznej emisji akcji.
Sukcesy osiągaliśmy również w ogrodnictwie.
Nie tak dawno, ponieważ już w grudniu, część stadka wcieliła się w nową rolę, a mianowicie dwie z nas wystąpiły jako prelegentki na PR Camp, opowiadając o potencjale TikToka w kreowaniu wizerunku marki. To doświadczenie dało nam dużo radości i – nieskromnie przyznając – wygenerowało wiele pozytywnych opinii, dlatego był to pierwszy, ale zapewne nie ostatni raz!
Wraz z innymi agencjami z Grupy Good One przyłączyliśmy się do pomagania w ramach akcji Szlachetna Paczka, a także wymieniliśmy się świątecznymi prezentami. W tym roku był dodatkowo naprawdę niespodziewany Święty Mikołaj, który wszystkim pracownikom podarował personalizowane bluzy! Teraz możemy dumnie reprezentować naszą markę podczas rozkoszowania się ciepłem wygodnych okryć.
Na naszym rollercoasterze rozpędziliśmy się do zawrotnej prędkości, z której udaje nam się czerpać jak najwięcej frajdy. Teraz odcinek trasy jest spokojniejszy, wagoniki jakby zwalniają na magiczny czas Świąt, by w styczniu znów wspiąć się na moment zwrotny. W tej niecodziennej konstrukcji trasa jest szybko zmieniana przed każdym przejazdem. Jak będzie w 2021? Obserwuj nas i bądź na bieżąco lub co więcej – wykorzystaj możliwości kontaktowe i zgłoś się do współpracy z nami. Emocjonująca i bezpieczna jazda gwarantowana!